Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pablo
Moderator
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: dolnego śląska peryferie
|
Wysłany: Śro 23:52, 14 Cze 2006 Temat postu: Polska - Niemcy 0:1 |
|
|
Polacy przegrali, ale ja jestem z nich dumny. To co pokazali w meczu z Ekwadorem, to był śmiech na sali. Teraz widać było prace Janasa, który ich konkretnie opierdolił. Nie przeszli obok meczu, jak to miało miejsce 9 czerwca. Widać było że naprawde sie starają. Walczyli do upadłego, a co za tym idzie, dużo faulowali. Nałapali kratek, i musieli grać w 10 ;/ Bramke stracili dosyć pechowo, ale jestem z nich naprawde bardzo dumny. Widać było ich ochote do gry. Można powiedzieć że Polacy "gryźli trawe" i naprawde dali z siebie wszystko. Niemcy są w końcu aktualnymi ciagle wicemistrzami świata, a Polacy walczyli z nimi jak równy z równym. Niemcy mieli też dużo szczęścia. Nie bez powodu mówi sie : "wszyscy grają, a Niemcy wyrywają".
Po meczu z Ekwadorem wstydziłem sie że jestem Polakiem, po tym meczu jestem z tego dumny.............
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
dyndum
Znany
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Krapkowice
|
Wysłany: Czw 0:02, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja takze jestem dumny z POLAKÓW po meczu z Niemcami. Moge dodac tyle, ze po meczu u mnie w miescie wyszli kibice i spiewali "nic sie nie stalo", "Polacy jestesmy z wami" , takze Hymn Narowowy. Co po meczu z Ekwadorem nie bylo zauwazalne!! Word!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
pablo
Moderator
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: dolnego śląska peryferie
|
Wysłany: Czw 12:35, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
U mnie było tak samo. Gdzieś do 00:30 słyszałem śpiewy kibiców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Woke
Moderator
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: ten Skill ???
|
Wysłany: Czw 14:00, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście oglądając mecz aż sie przestraszyłem, że możemy dokopać Szwabom
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
rk spectakl
Stały bywalec
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Czw 14:49, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ehhh.. to sa takie chwile gdy cieszę się że jestem polką... Aż duch patrioty odrazu rodzi się wnaszych sercach!! Brawo nasi chłopcy!! Bradzo ladnie się spisali!! Dla mnie bomba! Nie ważne że przegrali, ważne że tchneli w nas poczucie narodowości heh:) że kibice się zjednoczyli nie ważne z jakiego byli klubu.. czy wisla kraków, czy Lech Poznan bo mieli jednego wroga i jedną reprezentacje naszej ukochanej Polski:) i polska flaga mogła znow z dumą powiewac!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
dan
BOSS
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 960
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 21:13, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
A moim zdaniem to co dotychczasowo Polacy pokazali na mundialu to jedynie nasza...mentalność... Gdy przeciwnik był słaby (Ekwador), to nasza drużyna zlekceważyła go i z powodu swojego przekonania o wyższości przegrała z nim wynikiem 2:0. W momencie stawienia czoła zatrważająco silnemu przeciwnikowi (Niemcy), mimo, iż słabsi jako drużyna, Polacy byli w stanie wyjść z opresji z podniesioną głową. Tak czy siak - nie zdobyli ani jednego gola, najpierw błaźniąc nasz naród w meczu z Ekwadorem, po czym wyzbywają się wszelkich ograniczeń i wyzwalają z siebie ogromne serce i ducha walki. Z tego powodu - nie mamy się z czego cieszyć, bo MŚ 2006 są dla nas poza zasięgiem ale wszyscy wiedzą, że jesteśmy na tyle dobrzy, żeby chociaż wyjść z grupy... Takim sposobem błędne koło się zamyka.
Z mojego punktu widzenia, za takie podejście tak czy siak należy im się wpierdol. Nie znam się na piłce nożnej, ale wiem co to jest apatia i lamerstwo w stylu "i tak nic się nie uda, więc po co?". <bełt>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Berenzol
BOSS
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Łomża
|
Wysłany: Pią 0:11, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Tak na przyszłość - Pablo nie musiałeś zakładać osobnego tematu, mogłeś to napisać w istniejącym już topic'u. Ale w związku z tym, że pojawiło się sporo postów zostawię temat.
Co tu dużo mówić. Polska dała z siebie wszystko w meczu z Niemcami i do piłkarzy nie mam żadnych pretensji. Janas w złym momencie zaczął zmieniać piłkarzy i niepotrzebnie wprowadził Dudkę. Można było zremisować - trudno. Coś tak czuję, że piłkarze chcieli udowodnić w meczu z Niemcami, że stać ich na wiele, że potrafią walczyć do upadłego - do końca. Udało się to im. Nie mam pretensji. Najbardziej żal mi Boruca, który bronił jak lew, wierzył w dobry rezultat i był najlepszym zawodnikiem meczu.
Należy wyciągać wnioski. W mistrzostwach świata w KAŻDYM spotkaniu TRZEBA grać tak jak z Niemcami. Myślę, że to dotarło do piłkarzy, sztabu szkoleniowego i działaczy. Na porażkę z Ekwadorem złożyło się kilka czynników. Przede wszystkim jednak Biało-czerwoni olali mecz z Ekwadorem i taka jest prawda. Rehabilitacja należy się każdemu i dobrze że nasi zmazali plamę z pierwszego meczu. Ja dziękuje im za walkę i zaangażowanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
eN1
Znany
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wrocław (West coast ^^)
|
Wysłany: Pią 1:43, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja też oglądałem mecz (wow!) i podobnie jak Dan nie znam się na tym sporcie. Ogólnie rzecz biorąc podbała mi się postawa naszych graczy. Bardzo dobrym przykładem był na przykład pan z nazwiskiem "Jeleń". Pomocnik (Napastnik?) walczył o każdą piłkę, mozna by rzec: "Rzucał się" . Do końca wierzyliśmy w remis. Nie wyszło - trudno. Przynajmniej kibice naszej reprezentacji mogli opuścić stadion z podniesioną głową.
A co do Ekwadoru; zlekceważyliśmy ich, to prawa. Ale później jak się okazało, nie tylko my. Kolumbia też dała d*** z Ekwadorem, a drużyna tych drugich jest całkiem niezłym zaskoczeniem na mundialu (tak mówili w radiu, stąd wiem ).
Nic... może kiedyś się uda, jak narazie wolę od czasu do czasu pokibicować naszej rodzimej drużynie Deichmann (Era, Idea?) Śląsk Worcław
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
pablo
Moderator
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: dolnego śląska peryferie
|
Wysłany: Pią 10:10, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Szkoda że Polacy w pierwszym meczu nie grali z Niemcami, a dopiero potem z Ekwadorem. Jeśli w pierwszym meczu dostali by w pizde od faszystów, to z Ekwadorem grali by mecz o wszystko i mieli by większe szanse na zwycięstwo. Wtedy Ekwadoru by już nie olali, tylko zagrali by z nim tak jak w środe z Niemcami. A tak po olaniu Ekwadoru, musieli grać o wszysko z Niemcami, z którymi jeszcze nigdy w historii nie wygrali, więc byli od początku na straconej pozycji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Królik
Zbanowany
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/4
Skąd: Sułów
|
Wysłany: Pią 18:21, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
sooorki za spoznienie...nie bylo mnie kilka dni na krypcie i nie wiem co sie działo....
Otóz polska mnie i tak zaskoczyła mecz Polska Ekwador a POlska Niemcy to niebo a ziemia....gdybysmy nie polegli po fatalnych błędach obrońców z Ekwadorem to wyszlibysmy z grupy zakładając ze Costa rica z nami przegrywa ....PEACE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|