Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Frank
Znany
Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Szczecin ;)
|
Wysłany: Pon 12:30, 04 Wrz 2006 Temat postu: West Coast vs East Coast |
|
|
Witam;
Jest taka sprawa Jako iż historię polskie hip hopu niejako znam (Radio kolor, liroy itd.) O tyle historia hip hopu (USA) mi jest troche mniiej znana (to mało powiedzaine) I tak się zastanawiam, przez co rozpoczął się konlikt w Stanach na Wschodnie i Zachodnie Wybrzerze.. Móglby ktoś powiedzieć Mi o co poszło?
Tak wiem że frajerskie pytanie Ale kto nie pyta ten błądzi, czy jakoś tak l
PS. Ewentualnie możemy też porozmawiać o tym jaka stronę popieracie? Nas czy Jay-Z, Biggie czy Tupac etc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
dyndum
Znany
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Krapkowice
|
Wysłany: Pon 15:44, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja powiem w skrocie, polecam obejrzec film Beef i Beef 2 tam jest wszystko ładnie omówione!! Word!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Frank
Znany
Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Szczecin ;)
|
Wysłany: Pon 16:11, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Dobra, zabieram się za ściąganie, jeżeli kogoś interesuje też ten temat to oto linki do tych torrentów:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ciekawe czy przez nocke się ściągnie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Frank dnia Pon 21:03, 04 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
pablo
Moderator
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: dolnego śląska peryferie
|
Wysłany: Pon 20:29, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Możesz podać jakiś program którym sie ściąga torrenty?
A tak poza tym to nie da sie tych torrentów ściągnąć, bo mi wyskakuje że nie mam uprawnień a jak sie chce zarejestrować to mi mówi że została osiągnięta maksymalna ilość użytkowników.....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pablo dnia Pon 20:34, 04 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Frank
Znany
Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Szczecin ;)
|
Wysłany: Pon 20:31, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Bitcomet [link widoczny dla zalogowanych] proszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
pablo
Moderator
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: dolnego śląska peryferie
|
Wysłany: Pon 20:54, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A wiesz może co mam zrobić żeby to ściągnąć? Bo ja sie nie znam, ale torrent to jest jakiś taki mały plik, który sie jakoś otwiera za pomocą tego programu. No i jak klikam na ten link ktory podałeś, to wyskakuje "Nie masz praw do ściągania. Sorry..." Pomyślałem że trzeba sie zarejestrować, a jak daje na rejestracje to "Maksymalna liczba użytkowników osiągnięta". No i nie wiem co począć. Poratuj FRANK!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Woke
Moderator
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: ten Skill ???
|
Wysłany: Śro 11:53, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawy temat !!!! Może razem spiszemy historie Beef'ów. Hmmm wiec tak od czego zacząć ... East vs West to przede wszystkim wielki beef miedzy dwoma miastami z przodującymi scenami HH czyli NYC i LA. Tak naprawde te miasta rywalizowały ze sobą od zawsze: LA czy West zawsze trzymali swój wizerunek Gangsta, a NY szedł w klasyczną stronę prześmiewając niekiedy Gangsterów z LA. Cofając się w czasie w tych miastach były najlepiej prosperujące wytwórnie w całych stanach. To tak ogólnie, nie wchodząc w osobiste beefy. Niech każdy napisze coś od siebie ale nie wyczerpuje tematu, tak kazdy bedzie mogł sie wypowiedziec:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Berenzol
BOSS
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Łomża
|
Wysłany: Śro 12:22, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
East Coast do dzisiaj bazuje cały czas na swoich początkach nie zważając na zmiany, jakie ewoluują. Potrafią wypierdolić dobre gówno, nie modernizując zbytnio z bitem, bo treściwie zaskakują dobrymi długimi nawijkami zabijając słuchacza od środka, tonując odpowiednio napięcie. West Coast to już inna para kaloszy. Jako, że chcą rywalizować i później od wschodniej strony zaczeli magazynować swój arsenał, muszą napiżdżać czymś odmiennym. Bity to w większości kompletne nowatorstwo. Często z dodatkiem dużej ilości warstwy muzycznej. To również zasługa dobrych producentów, których mianowano ikoną real shit'u. Niekiedy jednak tematyka zachodniej strony jest do bólu naszpikowana nawijkami o dziwkach, chajsie itp. co czasami mnie z lekka wkurwia. Jak chociażby płyty Too Shorta. East Coast też czasami ma swoje odchyły w jedną stronę , ale już tematyka potrafi być bardziej interesująca. Ciężko mi jest wyłonić jakiegoś faworyta .
No i oczywiście odwieczna walka dwóch stolic NY i LA.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
pablo
Moderator
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: dolnego śląska peryferie
|
Wysłany: Śro 16:01, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja podobnie jak Frank mam małe pojecie o rapie z za oceanu dltego też z uwagą śledze ten temat i wypowiedzi tych którzy sie w tym orientują jak Woke czy Berenzol...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
dan
BOSS
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 960
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 19:42, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Z tego co pamiętam z Beefu - jednym z pierwszych naciśniętych spustów glocków wycelowanych co rusz w EC i WC (eheheee), byl kawałek "I used to love H.E.R." Common'a. Kawałek, w którym muzyka (hip-hop) została porównana do kobiety (która została źle potraktowana i ostatecznie się skurwiła) został odczytany przez byłego członka wybitnie gangsta-rapowego zespołu NWA - Ice Cube'a jako diss wymierzony w stronę West Coastu. Nagrał on dissa na Commona, ten mu odpowiedział kolejnym trackiem - ostatecznie sprawa została wyjaśniona, ale rozgorzały kolejne, już mniej przyjemnie kończące się afery.
Ogólnie duży wpływ na przebieg wydarzeń w konflikcie miało pojęcie "honoru" oraz chęć zachowania, bądź zyskania wizerunku gangstera - artyści ze wschodu traktowali rap z zachodniego wybrzeża z lekką pogardą gdyż: "A co kurwa - tylko w megalopolis wokół NYC jest getto i robi siem prawdziwy rap rodem z Mokotowa od Wilka, a tam w Compton to niggazy szczelajom siem ze szczykawek. Ja to w Downtown w L.A. wyjebałem raz 2pacowi a on się poryczał i pobiegł po swoich >>Mathafuckin G's<<" To z kolei jak przystało na świecie gdzie: "pierdolniesz w stół to zaboli cię ręka i jeszcze ci mama wpierdoli" skończyło się ogólną nienawiścią biorącą się z nikąd - 2 pac mówił, że w NYC niggasy z L.A. są traktowani jak gówno i się do nich strzela, a w L.A. kolesie z NYC mają luz i "bronka" postawionego pod sklepem, z kolei cale NYC wypierało się i powtarzało od początku do końca: "Tylko my jesteśmy niggasami, gangstazami i robimy prawdziwy hip-hop - nie należy się im szacunek bo są lamusami i kserobojami".
Z biegiem czasu okazało się, że nawet publikę udało się wkręcić w ten balon z gównem nadmuchiwany przez siano i głupotę... Historia zweryfikowało,że niestety ktoś musiał zginąć, by zapanowała cisza w eterze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
eN1
Znany
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wrocław (West coast ^^)
|
Wysłany: Pią 20:25, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Z tego co natomiast mi wiadomo, czego dowiedziałem się z różnych filmów traktujacych o takiej tematyce - Beef miedzy wybrzeżami rozpętał fakt, iż west coast chciał również robić rap tyle, że największe wytwórnie, listy przebojów i cała koniunktura "rapbizz", która mieściła się w centrum rapowego świata - N.Y. zdecydowała na całkowity zakaz "sprowadzania" rapu z zachodu. W odwecie raperzy z L.A. zaczęli jechać nie tylko po otoczce biznesowej jak i po samych (Bogu ducha winnych) raperach, którzy to rzekomo bali się konkurencji i napędzali całą "nienawiść" do zachodniego wybrzeża...
Typowy przykład, że haaajs, haaajs, haaaaajs napędza wszystko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
rYp4
Rozgoszczony
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Krapkowice
|
Wysłany: Sob 22:46, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja to widzę nieco inaczej. Może tak - wszystko rozkręciło się na dobre (wczesniej wszystko wisiało w powietrzu i tylko czekało kiedy spaść na ziemię) przez rywalizajcę na lini Bad Boy Records i Death Row Records. Dogg Pound Gangstaz nagrało piosenkę N.Y. N.Y. w której atakowili Nowy Jork, Mobb Depp z kolei jako odpowiedź sparafrazowali kawałek DPG nagrywając L.A. L.A.. Artyści z obu wybrzezy przez jakiś czas atakowali siebie w piosenkach (oczywiście nie wszyscy, niektórzy mieli nieco oleju w głowie). Do tego jeszcze 2Pac, który został postrzelony i obwiniał za wszystko Biggiego dołączył do świty Death Row i rozpoczął się wielki konflikt tych dwóch artystów. Przez jakiś czas to trwało, aż do śmierci 2Paca, a poźniej Biggiego. Artyści zrozumieli, że jest to niekorzystne i nie mogą tak dalej tego ciągnać, więc wszystko ucichło. Gdyby nie MEDIA możliwe, że nawet byśmy o tym nie usłyszeli nigdy i dwóch znakomitych MC's było by jeszcze z nami. Cały beef to wina mediów. Media przeniosły to na całkiem inny poziom.
PS. Zazdrość odegrała tu dużą rolę, Eeast był nieco zazdrosny o ilość sprzedawanych albumów itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Frank
Znany
Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Szczecin ;)
|
Wysłany: Pon 15:32, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Własnie, przez te jebane media dwóch najlepszych MC w historii odeszli z tego świata... A Eminem i P.Diddy zgarniają sobie z ich kawałków hajs... Heh, tak już to bywa A kogo popieraliście (?) w tym Beefie? Zachodnie czy Wschodnie wybrzeże? Ja się chyba przychylam do East Coast'u, a dokładniej jeśli chodzi o Biggiego, bo sobie naściągałem jego piosenek i się nieźle zajarałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
rYp4
Rozgoszczony
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Krapkowice
|
Wysłany: Pon 15:58, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja się raczej nie przychylam co do strony (ogolnie wolę West Coast). Wydaje mi się troche głupie wybieranie po artyście, którego się bardziej lubi. Żeby dobrze to ocenić trzeba przanalizowac cały beef dogłębnie, wszystkie wątki, powody itd. i dopiero wybierać, która strona "miała rację".
eFeRAeNKa - dobrze, że zainteresowałaś się w końcu takimi rzeczami (jeśli chodzi o USA)
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
dyndum
Znany
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Krapkowice
|
Wysłany: Pon 16:38, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Dokładnie to co powiedzial moj poprzednik. Ja jesli chodzi o strony to jestem neutralny, choc bardziej mi do East'u. Lecz wielu wielkich artystów trzymało się z dala od tego konfliktu!! Widomo kto!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|