Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Frank
Znany
Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Szczecin ;)
|
Wysłany: Czw 0:16, 31 Sie 2006 Temat postu: Hip-Hop a Metal |
|
|
Ehh, nie wiem jak wy, ale bardzo często spotykam sie z opiniami znajomych którzy słuchają cięższych brzmień, opinii i już z góry ustalonego zachowania/standardu... "Wrodzonej Nienawiści do rapu" co się nie natknę na jakąś wypowiedź metalowca czy kogoś kto slucha cięższych brzmień... Wypowiadają bardzo często filozoficznie i wykłądnie na temat, o którym nie mają zielonego pojęcia... Zrównują pojęcia Hip Hopowiec = Dres Rap = buczenie do mikrofnu przekaz =nawijka o blantach, psach, polityce... I z góry określają człowieka... A samą kulture hip hopową pojmują za przelotną ciekawostke dla dzieciaków.. A sami mają siebie za pępek całego świata... Ehh, czy spotkaliście z czymś takim? Bo mnie już szlag trafia gdy co nie pokadam z kimś innym kto nie słucha tego co ja... Slysze haterowskie kazania... i Zastanawiam się... Skąd się to bierze Wiem, że buraków pełno w około, ale czyżby było tak z każdym kto słucha cięzkie brzmienie? Przecież wśród raperów nie spotkałem się z jakimiś atakami na metal ba! są przecież nawet wspólne kawałki (np. Jay-Z - Linkin Park) Wśród środowisk hip hopowych też nie widze jakiś ataków,.... Natomiast wśród metli z jakimi się spotkałem... Co widze? Życie jawną nienawiścią do Naszej subkultury.. Trochę mnie to denerwuje, i frustruje. Chociaż i tak w głębi pieprze to co inni mówią. teraz pisze to z czystej ciekawości.
pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
dan
BOSS
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 960
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 1:10, 31 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Wiesz - to jest tak. "Jak se a masz trzczęrnaścię latów i pijesz z kunplami w parkó wino "Mocny Byk" " a gdzieś tam w tle rzępoli Slipknot, to wydaje ci się, że jak masz glany, długie i czarne "hery", starzy drą na ciebie mordę bo sie chujowo uczysz i nie idzie ci w szkole, to "trza jebać syztem i iźć wuaznym torem i mjędź sfojom filozofiję". W ten sposób właśnie powstaje grupa debili, która tak na prawdę należy do innej grupy społecznej niż kolesie z Woodstocku. Oni buntują się przeci temu samemu co każdy inny (tylko, że prawdziwy) metal - nienawidzą populizmu. Najprostrzym przykładem populizmu może być.... muzyka popularna, która jest powszechnie uznana za "fajną", dodatkowo poruszająca wątki najebek, idiotycznej walki z systemem prawnym, edukacyjnym i politycznym. Taka muzyką w Polsce jest tylko i wyłącznie CHĘB GRÓ... Tylko, że żaden pojebany "medalidżny ziomeg" nie wie nawet o istnieniu Rakima, czy PFK - on myśli, że jak założy chujowe ciuchy, wypije tanie wino, posłucha jakiegoś "Uaaa!! Ave Satan 666, idę wykopać trupa na cmentarzu" to staje się jebaną awangardą... Znam takich debili z autopsji więc wiem co mówię.
Skmińcie to - moja starsza siostra miała dość dawno temu za czasów liceum bardzo "zbunowaną" klasę (tzn. tylko klasę, z wyłączeniem jej własej osoby - ona zawsze jest sobą i nie musi udawać narkomanki, żeby być szanowaną). Wiecie - doszedł do nich w 2 klasie (kibel...) niejaki Maciej Kreska aka "JaToKurwaJestemFilozofem-Prorokiem-Nieudacznikiem,KtóremuWBaniSięPierdoli,BoStarzyMająZaDużoHajsu" - koleś miał wizję, że nawet po ubiorze potrafił rozpoznać kto jaki jest i jakiej muzyki słucha (też mi filozofia... On oczywiście słuchał Metalu i Gotyku - kochał badziewny Nightwish). Nie akceptował nikogo, kto słucha "nietakiej" muzyki w tym hip-hopu, popu, techno itd. Co najlepsze - z pośród około 30 osób już po pół roku wszyscy poza może 4 osobami zaczęli pasjonowac się... Nirvaną, Nightwishem, Slipknotem itd. ubierać czarne ciuchy, przyczepiać naszywki na plecaki, zapuszczać włosy - wszystok tak jak Mciek, oraz... kłócić się z nauczycielami o takie rzeczy jak na przykład: racja Maćka Kreski w kwestii tego, czy wnioskując z "Dziadów", których się nie przeczytało A. Mickiewicz był gejem... Po 2 latach intensywnego buntu, w 4 klasie gdy wszyscy debile się obsrali, że rodzice dowiedzą się, że ich pociechy przez dwa lata odpierdalały downa, wszyscy "zybunytowyanji" ścięli włosy, ubrali niebieskie dżinsy, sweter i okulary po czym zaczęli rzetelnie czytać zaległe "głupie" lektury i studiowac biografię "Mickiewicza, który był gejem"...
Tak więc wniosek jest taki - albo rodzisz się buntownikiem, albo twój bunt polega na bezpodstawnej zawiści do innych, pierdoleniu głupot i zwykłym pozerstwie. Nikt, kto w swoim życiu naprawdę zgłębia jakąś dziedzinę (np. hip-hop, punk, ćpanie fety) nie ma czasu na jakieś kurwa choleryczne bunty i udawanie jakiejś awangardy sprzeciwiającej sie wszystkiemu tylko po to, by zabłysnąć "ęlokfendzjom". Żal mi takich debili jak ten Maciej K., który dziś juz pewnie jest innym człowiekiem, bo mu stary wpierdolił jak nie zdał matury - teraz jest pewnie "filozujacym studentem" rodem z mojej recki Big L'a. LOL!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Berenzol
BOSS
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Łomża
|
Wysłany: Pią 11:53, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem to mieści się w zależności - po pierwsze - jaką ktoś ma osobowość, po drugie - jaką ma wiedzę na temat muzyki, o jakiej się wypowiada, a po trzecie dopiero - czego słucha. Np. już ktoś na samym starcie może spalić się gadając, że słucha hip-hopu i wymienia Verbę, albo że słucha metalu i wymienia Linkin Park(nie chodzi mi tu przykładowo o eFeRAeNKa, bo on słucha h-h), gdyż ten zespół nie ma kompletnie nic wspólnego z metalem. Ignoranci są po obu stronach barykady, nie można powiedzieć np. że wszyscy Ci są do dupy, a Ci są "the best". Wiadomo przecież, że osoba, która słucha własnej muzyki nie będzie jej krytykować czy chwalić innej, której zupełnie nie czuje. W tym aspekcie sztuką jest ograniczyć krytykę i zachować ją dla siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Badi
Stały bywalec
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: Krapkowice
|
Wysłany: Sob 9:53, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ja nigdy sie z czymś takim nie spotkałem, jedyny metal jakiego znam jest tak zajebistym człowiekiem, że szkoda gadać (pozdro)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Woke
Moderator
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: ten Skill ???
|
Wysłany: Sob 18:28, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Mam mnostwo ziomkow ktorzy sluchaja tych "ciezszych brzmien". Tylko ze wiesz wszedzie liczy sie inteligencja i poziom jaki soba czlowiek reprezentuje. Ja osobiscie wychodze z zalozenia ze Hip hopowiec dogada sie zawsze z metalem.... ATych pol glowkow ktorych opisales mozna znalezc wszedzie nie tylko z dlugimi wlosami ale czesciej w szerokich spodniach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Frank
Znany
Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Szczecin ;)
|
Wysłany: Sob 19:04, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ha, ja tam bardzo często spotykam sie z takimi burakami Którzy pierdolą filozofie a nie mają za duzej wiedzy o tym, własnie jak glównie metale wyżej wymienieni :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
silvia
Newcomer
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Wto 18:57, 30 Sty 2007 Temat postu: siemka wszystkim... |
|
|
...ja wlasnie dzisiaj spotkalam sie z taka " inteligencja" czlowieka!
tylko ze gosciu nie slucha metalu a rock'a.
jak zaczal sie wypowiadac o HH i ludziach ktorzy go sluchaja to normalnie szczena mi opadla,gosciu nie ma zielonego pojecia o kulturze hh a rznal takiego geniusza ze hoho.najlepsze ze slyszy"kawalki hh" tylko w radiu,jesli hh mozna to nazwac bo zwykla komercha i nic wiecej.nei otaczaja go ludzie z subkultury hh wiec ja nie wiem na jakiej podstawie on te bzdety wusnul.normalnie jak jakis rasista muzyczny,moje muza lepsze i koniec,echs!
ja slucham roznej muzy(tego co mi w ucho wpadnie-kiedys sluchalam bardzo duzo hh bo moi koledzy byli "uzaleznieni" od hh i kultury hh-tanczyli break'a,tworzyli graffiti,jezdzili na desce i poznalam troche ich swiat) ale nawet gdybym sluchala tylko 1 gatunku i nie wiedzialabym nic o innej subkulturze to nie wypowiadalabym sie na temat na ktorty zielonego pojecia nie mam!zalosni sa tacy ludzie i tyle!
ZE KTOS JEST INNY TO NIE ZNACZY ZE GORSZY!!!!!!!!!!!!!!!
i to mnie wkurza najbardziej,wypowiedzi typu:jak sluchasz hh,nosisz spodnie do kolan to od razu jestes smiec i wogole!echs!
brak slow na takie osoby zamkniete w swoim wspanialym,urojonym swiecie,szanujmy sie nawzajem bez wzgledu na to jakie ciuchy nosimy,czego sluchamy itd!
peace..........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
dan
BOSS
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 960
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 0:08, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No. Nic dodać nic ująć - wszyscy mamy podobne zdanie na ten temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|