Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dan
BOSS

Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 960
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 1:58, 01 Maj 2006 Temat postu: Godność ludzka.... |
|
|
Dzisiejsza deszczowa pogoda oraz niedawno odkryty dzięki Naissance kawałek Damiana Marleya ft. Nas "Road to Zion" wprowadzły mnie w dość dziwny stan umysłu... Zacząłem się zastanawiać nad ludźmi... Poruszany przez Nasa temat konfliktu w Zimbabwe spowodowały, że poczułem, iż problem Afryki dotyczy również mnie i innych ludzi... Na każdym kroku można spotkać się tam z łamaniem praw człowieka. Jak słusznie podsumował to Woke: "ludzkie życie nie znaczy tam nic". Konsumpcyjne społeczeństwa bardziej rozwiniętych rejonów świata, dla pieniędzy uzyskanych z eksploatacji najbogatszych złóż złota, ropy i innych materiałów niszczą kolebkę naszej rasy doprowadzając bez mrugnięcia okiem do śmierci milionów ludzi z powodu głodu, epidemii chorób i wycieńczenia fizycznego podczas prac wydobywczych np. w kopalniach. Dzieje się to tylko po to, żeby jakiś 50 cent nosił łańcuch z 24 karaowego złota i jakieś naćpane dziwki mogły się wylansować na kleopatry... Mało kto ma świadomość, że dzieciaki umierają tam w tak gównianym celu... Jeszcze mniej jest osób wie, iż każdy z nas 40 000 lat temu był w tej samej sytuacji i nie miał szans na życie w "lepszym miejscu" tak jak teraz. Jakim prawem Świat pozwala na to, żeby Ci ludzie umierali w mękach pracując dla kapitalistycznych społeczeństw, dostając za pracę w najcięższych warunkach wynagrodzenie pokroju: "masz ziemniaka i spierdalaj brudasie"?? Pytanie rzucam gdzieś w przestrzeń, bo nie wierzę, że ktoś będzie wiedział jak na nie odpowiedzieć: Kim jesteśmy, jeśli za naszym boskim wzorcem stworzenia na podobieństwo Najwyższego skrywa się społeczny robak - psychopatyczny morderca? Nikt nie kiwnie palcem, aby dokonać na większą skalę pracy u podstaw na Czarnej Ziemi... Nikt nawet nie chce słyszeć o opuszczenia tego kontynentu i wypuszczeniu z łap bilionów dolarów niesprawiedliwych dochodów... Nikt z nas nie czuje się odpowiedzialny... KTO W TAKIM RAZIE COŚ Z TYM ZROBI?
P.S. Kawałek "Road to Zion" umieszczam w dziale download
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
|
 |
Berenzol
BOSS

Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Łomża
|
Wysłany: Pon 16:15, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście przykre i nieciekawe. Problem ciągnie się przez lata (tyle że co dla jednych jest problemem dla innych wręcz przeciwnie) i będzie się dłużył w nieskończoność, dopóki nie zmieni się system popieprzonej kolei rzeczy. Silniejszy nie dąży do naprawy, silniejszy dąży do wykorzystania słabszych. Władza pachnie pięknie i jeśli ma się warunki do jej przejęcia ustala się własne reguły, bo kto odważy się je podważyć? Tak było z Wikingami, tak było z Cezarem, tak było z Hitlerem i tak było zawsze. Może podaje jakieś gówniane przykłady, które działały na trochę innych warunkach, ale reguła jest ta sama. Dlaczego Polska aktualnie jest takim nieciekawym i zaniżonym statystycznie krajem? Bo nie miała nigdy mentalności "wyższości", nad innymi krajami, a na tron nie zasiadł żaden psychopatatyczny rewolucjonista. A wiadomo, że jak się nie próbuje, to nigdy się nie dostaje.
Trochę odeszłem od tematu, ale moim zdaniem niestety "my" - jako jednostka - nic nie możemy zrobić. Nie wiem czy jest to mój problem, bo nie potrafię się wgłębić do tego stopnia w tę sprawę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
|
|