Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Twoim zdaniem, która z płyt Nasa jest najlepsza: |
Illmatic |
|
65% |
[ 13 ] |
It was written |
|
5% |
[ 1 ] |
I am |
|
5% |
[ 1 ] |
Nastradamus |
|
0% |
[ 0 ] |
Stillmatic |
|
10% |
[ 2 ] |
God's Son |
|
0% |
[ 0 ] |
Street's Disciple |
|
0% |
[ 0 ] |
Wszystkie są tak samo dobre |
|
10% |
[ 2 ] |
Żadna |
|
5% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 20 |
|
Autor |
Wiadomość |
dan
BOSS
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 960
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 16:28, 19 Lut 2006 Temat postu: NaS - Illmatic (1994) |
|
|
NaS - Illmatic
Audio tracks:
1. The Genesis
2. NY State of mind
3.Life is a bitch feat. AZ
4.The world is yours
5.Halftime
6.Memory lane
7.One love
8.One time 4 your mind
9.Represent
10.It's ain't hard to tell
Illmatic jest płytą szczególną. Krótkie (około 40 minut) debiutanckie dzieło dziewiętnastoletniego wówczas Nasira Jonesa, zmieniło pogląd sluchaczy jak i artystów zarówno na brzmienie, jak i poziom MC'ingu pierwszej połowy lat dziewięćdziesiątych.
Już wtedy Nas wykazywał się najwyższym możliwym poziomem rymów, nowatorskim flow oraz znakomitymi tekstami. Co prawda ich tematyka momentami zahaczała o wyeksploatowane już obszary, aczkolwiek zawsze podana była w nietuzinkowy, robiący niesamowite wrażenie sposób.
Ponadto w samej osobie Nasa jest coś szczególnego, jakiś pierwiastek, którego nijak nie da się przytoczyć. Można to określić być może mianem stylu, ale osobiście uważam, iż jest to coś większego. Być może szczególna wrażliwość, intelekt drzemiący w jego "przepalonej" głowie:) Nie na darmo Nasty był porównywany do slynnego G-O-D...
Muzycznie materiał prezentuje się równie ekscytująco. Najlepszych brzmień dostarczyli: Dj Premier, Pete Rock, Q-Tip, Large Proffesor oraz L.E.S. - czyli wielka piątka w równie wielkiej formie. Wszystko oczywiście utrzymane w nowojorskim stylu. Wspanałe, nawiązujące do oldschoolu (ale jednocześnie nowoczesne) brzmienia, poczynając od intro (nota bene, niesamowicie klimatyczne wejście), które jest raczej zbiorem dźwięków dobiegających z otoczenia, połączonym z rozmową Nasa z AZ'im, a nie pełnoprawną produkcją, kończąc na ostanim samplu we wspaniałym It's ain't hard to tell.
Dodatkowym walorem jest niezwykle dobry gościnny występ AZ'iego, który z powodzeniem dorównał Jonesowi, a być może nawet przebił (!!) jego zwrotkę w kawałku pt. Life is a bitch.
Jeśli jeszcze nie znasz zawartości tej płyty (jest ktoś taki?), to polecam ją z całego serca. Tym bardziej, że w sklepach dostępna jest również nowa, platynowa wersja albumu (wydania z okazji 10 rocznicy debiutu Nasa), wzbogacona o nową okładkę, oraz dodatkowe CD z remiksami utworów ze stargo Illmatica. Jej pełen tytuł brzmi Illmatic: 10th Anniversary edition.
Huh, nic dodać nic ująć - rewelacja. Przy tej płycie faceci naprawdę mogą dostać cyklów menstruacyjnych.
Ocena: 10/10
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dan dnia Śro 14:09, 29 Mar 2006, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
dyndum
Znany
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Krapkowice
|
Wysłany: Nie 16:58, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Tak, właśnie płytą, które opisujesz jest najlepsza z wydanych przez NAS'a. Oczywiśnie nie mowie, ze inne sa beznadziejne. Sa dobre, ale ta płyt zminiła dużo w świadomości słuchaczy!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
dan
BOSS
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 960
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 17:50, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Na mnie ta płyta również zrobiła ogromne (największe ze wszystkich) wrażenie, aczkolwiek nie wyobrażam sobie życia bez pozostałych płyt Nasa. Dlatego zagłosowałem na wszystkie naraz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Woke
Moderator
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: ten Skill ???
|
Wysłany: Nie 19:31, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Illmatic poprostu zmienił kierunek Hip Hopu ... 5 mic'ow w Source to cos znaczy nie bede sie rozpisywał bo świetna recenzje zrobił Dan. W ogole cała torczość Nasir'a jest dla mnie wybitna, osobiście uważam go dokładnie za God of Rap ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
dan
BOSS
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 960
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 21:15, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Dzięki za uznanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
eN1
Znany
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wrocław (West coast ^^)
|
Wysłany: Nie 21:53, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
dan napisał: |
Na mnie ta płyta również zrobiła ogromne (największe ze wszystkich) wrażenie, aczkolwiek nie wyobrażam sobie życia bez pozostałych płyt Nasa. Dlatego zagłosowałem na wszystkie naraz |
Nic dodać, nic ująć... Chociaż nie... Mogę coś dodać Kiedyś, dawno temu () Dan próbował mnie wkręcić w Nas'a. Powiedziałem wtedy "Jest zajebisty, acz nie jaram sie". Cóż, jakiś czas później Woke ponowił próbę i to z pożądanym przez niego skutkiem... Zajarałem się do tego stopnia, że nie wybrażam sobie sceny, bez w/w "genie of the mic yo!" To chyba coś oznacza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Berenzol
BOSS
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Łomża
|
Wysłany: Nie 23:44, 19 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Jakoś nigdy zbytnio nie przepadałem za NAS'em - nawet mało jego płyt przesłuchałem. Ale rzeczywiście - Illmatic najbardziej zapadł mi w pamięć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Mamba
Znany
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Pędziwiatry :)
|
Wysłany: Śro 17:12, 22 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Mozna by się spierać, która płyta Nasira jest najwybitniejsza...mi osobiście najbardziej wpadł w pamięć "Illmatic" oraz God's Son".NAS bezapelacyjnie jest zabijaką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Woke
Moderator
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: ten Skill ???
|
Wysłany: Pon 15:47, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Berenzl łap za te dzwieki .... Bez kitu .... !!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Mamba
Znany
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Pędziwiatry :)
|
Wysłany: Pon 18:12, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Woke ma racje!Powinienes.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Mathafuckin G
Znany
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/4
Skąd: Łomża
|
Wysłany: Wto 16:04, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nas to konkretny mc zawsze go szanowałem.
Tego albumu nie przesłuchałem jak będę miał okazje to przesłucham
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mathafuckin G dnia Wto 15:07, 11 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
pablo
Moderator
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: dolnego śląska peryferie
|
Wysłany: Wto 23:08, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
"Illmatic" zabija.....
tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
killafornia
Przeszkolony
Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Sob 23:00, 20 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
o tym, że ta plyta ma status klasyka, śwadczyć może nawet fakt, że była chyba najbardziej z cutowaną płytą... choć w moje gusta trafił bardziej powrót, który miał być rewolucyjny 'stillmatic', miał być, ale nie był mimo wszystko... a to moja ulubiona płyta Nasa... jednak... Ja daję jednak status klasyka 'reasonable doubt' Jay'a z 'dead presidents' na czele...
p.s. gdzie można zakładać takie ogółowe tematy typu 'co sądzisz o tym i tym' i takie tam... bo chyba nie w albumach, a nie ma wyszczególnionej kategorii, w której można by tak pogadać... bo nie chodzi mi o taki hyde-park tylko typowy luźny temat o muzyce... nieszufladkowany... pisssssss
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
eN1
Znany
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wrocław (West coast ^^)
|
Wysłany: Sob 23:45, 20 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
killafornia napisał: |
p.s. gdzie można zakładać takie ogółowe tematy typu 'co sądzisz o tym i tym' i takie tam... bo chyba nie w albumach, a nie ma wyszczególnionej kategorii, w której można by tak pogadać... bo nie chodzi mi o taki hyde-park tylko typowy luźny temat o muzyce... nieszufladkowany... pisssssss |
Przemyslenia, wątpliwości etc
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
killafornia
Przeszkolony
Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 9:52, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
dzieki... pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|