FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
K.A.S.T.A. - Kastatomy (2003)
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Forum KRYPTA HIP-HOPU Strona Główna » www.kryptahiphopu.pl - zapraszamy do zupełnie nowej Krypty! » K.A.S.T.A. - Kastatomy (2003)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dan
BOSS
BOSS



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 960
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Skąd: Wrocław

 Post Wysłany: Wto 22:55, 28 Mar 2006    Temat postu: K.A.S.T.A. - Kastatomy (2003)

K.A.S.T.A. - Kastatomy



Audio tracklist:

CD 1: Tom I - Splot
1. Intro - KUT-O
2. 123 - KUT-O feat. Kurnat
3. Enader - KUT-O feat. Zexec
4. Gdyby - KUT-O
5. Skit
6. Wyniki - Larwa
7. Rzucam - Magiera
8. Sępy - Laska feat. Verte
9. Skit
10. Internationally Known - KUT-O feat. Zexec
11. Nowy ład - Laska
12. Monolog - KUT-O
13. Skit
14. Mystic - KUT-O feat. Naturel Mystic
15. Mówię - Laska
16. Outro - Magiera

CD 2: Tom II - KUT-O/Test
17. Test 01: Ogólne wskazówki
18. Raperzy Cwani feat. Gural
19. Test 02: efekt do demonstracji zdolności odtwarzania stereofonicznego
20. Perfect Music feat. Twister
21. Skit
22. Liryczne Kung Fu
23. Skit
24. Test 03: prawidłowość fazowa podłączenia głośników
25. Analog Blues
26. Skit
27. Hustla feat. Game Point
28. Test 04: Porównanie barwy dźwięków odtwarzanych w różnych kanałach
29. Nothing Goes by the Money
30. Skit
31. Test 05: sygnały kontrolne
32. Test 06: przykłady nagrań stereofonicznych
33. Full Contact feat. ouestablists
34. Skit
35. Analog Jazz

"To te dwa miasta, które chcą się chlastać"

Trzy niezwykłe postacie Polskiej sceny muzycznej. Gural - gracz z Poznania, mistrz flow i zakręconych, szalenie zwielokrotnionych rymów, Wall-E - legendarna postać wrocławskiej sceny, wielki charakteroraz Kut-O pochodzący również z Wrocławia DJ i beatmaker, doskonały w obu dziedzinach - pamiętam jak na Summer Jamie w wakacje 2004 roku rozjebał mi mózg swoimi scratch'ami... Smile Projekt z udziałem takich postaci nie mógł być tylko dobry... Oczywistym było, iż szykuje się coś "większego". Prognozy się sprawdziły, album rzeczywiście jest wielki - zarówno pod względem artystycznym jak i gabarytowym - 2CD z 35 track'ami - sporo, nie? W sumie pierwsze CD (Tom I: Splot) to głównie donGURALesko i Wall-E, natomiast druge CD (TomII: Test) rekompensuje tamtejszy maly udział Kut-O, jest to bowiem Jego osobnym producencko-DJ'skim koncept-albumem.

Członkowie zespołu wzajemnie się uzupełniając tworzą spójny kolaborat, w którym każdy ma swoje miejsce. Gural jako szczególnie dobry "napierdalacz" dba o zawyżanie poprzeczki jakości i ilości rymów, Wall-E natomiast bardziej skupia się na lirycznej części tekstów, chociaż nie brakuje mu celnych, świetnych technicznie wersów (szczególnie w kawałku "Sępy").
Celne linijki pojawiają się tu często, doskonale uwidaczniając potencjał i świetny "amerykański" styl raperów. Wogóle są oni niezwykłym elementem Naszej sceny. Nie dość, że inaczej niż inni się ubierają (wiem, mało istotne), to jeszcze inaczej (zwykle lepiej) rapują i mają do samego rapu inne podejście. Sami nazywają to "internacjonalizmem" ich muzyki. Wydaje mi się, że niezależnie gdzie by się to puściło - czy we Wrocławiu na Trójkącie, czy w Nowym Jorku na Bronksie, to i tak ludzie, którzy "czują klimat" wiedzieliby, że to jest właśnie "taki-jak-powinien-być" hip-hop. Pełen profesjonalizm. Piona dla chłopaków!

"Rzucam klątwę na twe łatwe teksty, co mamią dziatwę jak lumpeksy tekstyl"

Tematycznie płyta oscyluje głównie wokół luźnych tematów (co nie znaczy, że treści nie ma wogóle), jednak nie znajdziesz tu nawet tipsów zgubionych przez "Suczki". Very Happy Dominuje głównie różnorodne braga przepełnione do bólu przejebanymi punchline'ami oraz kilka(set) niezbyt pochlebnych słów pod adresem polityków, internetowych "mizdszuf" mikrofonu, którzy wszystkich dissują, wzmianki o sytuacji panującej w rap grze oraz oczywiście afirmacia palenia zioła - wszystko zakropione nutką filozofii. Standard? Może i tak, ale zrobiony w taki sposób, że połowa hip-hopowców sra w stringi na koncertach Very Happy To proste - jak nie masz jakiegoś szczególnego patentu na teksty, to dopracuj stronę techniczną i stilo. Tak zrobił zarówno Gural jak i Wall-E. Posługując się tak mocnym flow i tak dosadnymi rymami, oraz wspaniale wypracwanym głosem, Ich słowa uderzają ze zdwojoną siłą. Równanie jest proste - w Polsce nikt nie ma lepszego klimatu niż Kasta. Jeśli wyrosłeś już z "CHĘB GRÓ", forum hh.pl i ciężkiego "RZycia na Ólicy" to na 1000% będziesz się jarał jak głupi słysząc K.A.S.T.A.'ę. Zero spinania się, zajebiste brzmienie, luz, wysoki poziom muzyczny i spory powiew świeżości. Wystarczy niewielki wysiłek żeby dostrzec, iż to jest właśnie prawdziwy hip-hop a nie jakieś "dreso-rymy" dla szczyli.
Gościnnie udzielają się Verte, Kurnat (Polska), Zexec, Naturel Mystic oraz Game Point. Featuringi są dobrze dobrane. Zwrotki gości świetnie pasują do klimatu utworów. Szczególnie w pamięć zapada Naturel Mystic rapujący po francusku, momentami wplatając polskie słowa. Efekt jest zabawny a dla autora należy się szacunek za w miarę wyraźne wypowiedzenie: "Policja spierdalaj, jesteśmy tu razem uważaj". Very Happy
O stronę muzyczną jak zwykle zadbali Magiera i L.A. (White House), Larwa oraz oczywiśce Kut-O. Muzyka jest równie dobra jak strona wokalna płyty, więc znowu jest to ścisła czołówka w Polsce. Śmię nawet powiedzieć, że nadaje się ona na albumy najwyższej klasy artystów z całego świata. Jest zajebiście dobrze pod tym względem.

Coś jest nie tak...

Znalazło się jednak coś pośród samych superlatyw, co mi się kategorycznie nie spodobało. Co prawda to tylko jeden track, który nie jest w stanie zniechęcić mnie do tej płyty, ale jednak zawsze go przełączam zanim się zacznie..."Mówię" (solo Wall-E'go) jest poprostu słabe technicznie pod względem rapu, wersy są banalne i wcale do mnie nie trafiła apostrofa: "Jeśli Ciebie też to bierze, zostań Kasta składu żołnieżem"... W dodatku beat jakoś nie wali po bani - jest średni jak na tę płytę. Dla mnie bełt, chociaż znam osoby, którym ten utwór się podoba.

Uważam, że ta płyta to Polski klasyk. Często wracam do tego albumu i jestem zdania, że do dziś wyszło niewiele tak dobrych pozycji, w dodatku zawartych na aż dwóch CD. Materiał jest długi, ale to dobrze bo taka muzyka mogłaby być soundtrack'iem mojego życia Smile Polecam...


Ocena: 9+/10


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dan dnia Pon 13:03, 10 Kwi 2006, w całości zmieniany 3 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
pablo
Moderator
Moderator



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Skąd: dolnego śląska peryferie

 Post Wysłany: Śro 15:27, 29 Mar 2006    Temat postu:

Co tu sie dużo rozpisywać. Płyta jest zajebista. Najbardziej podoba mi sie kawałek "Sępy"

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Mamba
Znany



Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Skąd: Pędziwiatry :)

 Post Wysłany: Śro 16:05, 29 Mar 2006    Temat postu:

Naprwde ta płyt pod względem dopracowania technicznego , muzycznego i gościnnego jest sporym wypasem!Powiedziec można z czystym sercem, że jest to jeden z polskich klasyków. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Woke
Moderator
Moderator



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Skąd: ten Skill ???

 Post Wysłany: Śro 16:29, 29 Mar 2006    Temat postu:

Tej płycie trzeba zrobić ołtarz bez kitu. Jest jakby kodex'em płyt , zapisane zasady i utworzony nowy ,niepowtarzalny mega styl . Dla mnie osobiście K.A.S.T.A. to mentor. Jak łaże sobie po wrocławiu ,czasami w nocy zawsze na kazda sytuacje znajde w bani odekwatny zwrot Gurala czy Włodka, to sie poprostu czuje ..... Kiminicie .... To tak jakby będąc w NY włóczyć sie QB "widzieć" o czym nawijał Nas Wink

Dan udało Ci sie opisać klimat .... Wielkie 5 ! Ale niezgodze sie z Tobą co do "Mowie" wg. mnie to dobry track Wall-e nie popisał sie techniką - fakt ale czy musiał ? Ten kawałek ma zajebisty klimat , do tego dobitny głos Włodka , ryje banie .... Lubie ten kawałek ... aż zapuszcze Kastatomy Wink


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
dan
BOSS
BOSS



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 960
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Skąd: Wrocław

 Post Wysłany: Nie 18:00, 27 Sie 2006    Temat postu:

Ciekawe czy na 3 kaście taki poziom utrzymają. Aż zaczynam się martwić...

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
pablo
Moderator
Moderator



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Skąd: dolnego śląska peryferie

 Post Wysłany: Nie 20:18, 27 Sie 2006    Temat postu:

Mam nadzieje że utrzymają poziom...... Mam nadzieje że na Gurala pozytywnie wpłynie niedawny wpyadek samochodowy. Takie przeżycie na pewno skłoniło go do jakiś refleksji na temat życia, na pewno patrzy teraz na wszysko inaczej....... Wiadamo że wypadek samochodowy to dramat, ale moim zdfaniem może na niego tylko pozytywnie wpłynac, bo z tego co mi wiadomo nie odniósł żadnych poważnych pbrażeń fizycznych, ale na pewno wypadek wpłynał na jego psychike..........

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum KRYPTA HIP-HOPU Strona Główna » www.kryptahiphopu.pl - zapraszamy do zupełnie nowej Krypty! » K.A.S.T.A. - Kastatomy (2003)
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group